Nie wiem, czy znacie takie oto uczucie. Wpadł Wam do głowy świetny pomysł. Niezależnie, czy chodzi o przemalowanie pokoju, napisanie opowiadania, menu na dzisiejszy obiad czy zakup obróżki dla pupila. W każdym razie, no: genialna idea. Dopiero jednak, kiedy ją zrealizujecie, okazuje się, w świetle dnia i przy wizycie przyjaciół, że fioletowy totalnie nie pasuje …
To co, zaczynamy tak już serio-serio Lato z Leonem? Na pierwszy ogień poszła debiutancka powieść autora, i chyba też przy okazji powieść najbardziej znana. Ulokowany na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XIX wieku „Kordian i cham”. Opowieść o rodzącym się powstaniu, tym, czym właściwie jest naród i o podłej doli chłopa w Królestwie Kongresowym, które …
Jak zapewne zauważyliście, trochę ostatnio mniej piszę. Mniej też czytam. Jako Pyza o naturze skłonnej do refleksji zaczęłam się zastanawiać, czemu tak się stało. Oczywiście można wszystko to zrzucić na karb mniejszej ilości czasu: wiadomo, więcej pracy, związanej z częstą zmianą miejsca, w ogóle kilka życiowych zmian, które przestawiają priorytety (i zegarki), ot, zdarza się. …
Oczywiście możemy się pośmiać ze zbytniego sentymentalizmu, którym „Trędowata” jest wyładowana po brzegi. Ze wszystkich tych drgnień nózdrz ordynata, z fiołkowości ócz Stefci, z zepsutej arystokracji, rodowej klątwy, słowem: ze wszystkich tych elementów, które czynią tę powieść symbolem kiczu, ale też i pozwoliły jej wpasować się w ramy konwencji, ba, wypełnić ją po samiuśkie ramy. …
Jejku, jaka to dziwna książka! Angela Brazil, o której Wam wspominałam na początku roku, że jej dzieła przeszły akurat do domeny publicznej, napisała wiele książek o dziewczętach uczących się w szkołach z internatem. „Losy Philippy” były jedną z pierwszych i przyniosły jej sporą popularność. Czytając tę książkę po ponad stu latach od pierwszego wydania (1906) …