Porady literackie #9 albo pytanie i odpowiedzi

Dawno niewidziane porady literackie wracają na piątek, z jakże istotnym o tej porze roku pytaniem: „dokąd na urlop?”.

Wyszło tak zacnie,
że nie wiem, czy potrzebny jest długi komentarz. Sami zobaczcie.
Najpierw spytałam
szczycącego się swą światowością Milana Kunderę:
Spróbujcie
odtworzyć dialog waszego życia, dialog sprzeczki bądź dialog
miłosny.
Skoro zatem Kundera
każe przede wszystkim skupić się na swoich przeżyciach
wewnętrznych, a nie zwiedzaniu, ruszyłam w stronę braci Mannów,
żeby od Henryka usłyszeć:
W lipcu? Odbyłbym
jeszcze przedtem kurację zdrojową.
Nic, tylko ruszyć do Biarritz, Karlowych War albo chociaż do
Polanicy Zdroju. Ale w czerwcu. Bo w lipcu to jednak, jak się
okazuje, zagadka.
To może coś bardziej domowego, pomyślałam, zajrzawszy do Bożeny
Niemcowej. Nie zawiodła mnie:
I wszystkie
pospieszyły ku kładce, która prowadziła przez rzekę ku zboczu.
Czy
to nie brzmi jak ciekawy plan: uzdrowisko, wieś spokojna, wieś
wesoła, a do tego jeszcze skupienie się na swoim życiu
wewnętrznym? 
Wystąpili:
 
A
co Wam poradzili pisarze, których zapytaliście?

Comments

    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
      admin

      Chociaż Peterowi się tam za bardzo nie podobało, mieszczuch z niego ;). Ale tutaj chodziło raczej o niespodziewaną poradę wyrwaną z kontekstu, nie z fabuły :).

    1. Post
      Author

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.