No i mamy koniec marca, a za mną trzy pełne miesiące blogowania. Jak wyglądał ten ostatni miesiąc na Pierogach pruskich? Ano, przekonajmy się razem. Marcowe lektury Skończyłam luty i zaczęłam marzec knigą gabarytowo ogromną, ale na szczęście ze sporym „światłem” między wersami i jednak pewnym marginesem. Po dwóch tygodniach zakończyłam moją przygodę z „Wszystkim, co …
Miesiąc: Marzec 2015
Patrzcie, marzec się już prawie skończył. Nie wiem, kiedy ten czas tak goni, skoro wszyscy narzekają, że jest tak mało – może właśnie dlatego, że przed nami skurczybyk ucieka. Wędruję sobie w coraz to nowe miejsca blogowe, czytam tam mnóstwo ciekawych wpisów, więc z radością się teraz będę z Wami nimi dzieliła. To znaczy, że …
Konstruując sobie wstępną listę książek pod akcję czytelniczą zatrzymałam się na kategorii „książka do przeczytania w jeden dzień”. Przeszukałam pilnie wszystkie moje listy książek do przeczytania i wydedukowałam sobie, że co jak co, ale klasyczny kryminał Agathy Christie na pewno przeczytam w jeden dzień. I jak pomyślałam, tak zrobiłam (pomogła mi duża ilość przejazdów, w …
Dwudziesty ósmy marca łatwo w kalendarzu ominąć, jeśli akurat nie przypada na zmianę czasu i z rzadka na dzień okołowielkanocny. Łatwo, jeśli się nie wie, że tego dnia urodził się pisarz, który zdecydowanie zmienił sporo w literaturze i namieszał w życiu swoich czytelników, pokazując im takie strony rzeczywistości, których wcześniej nie widzieli (czasami także dlatego, …
Jak tylko odkryłam w kalendarzu, że na dzisiaj przypada Światowy Dzień Dramatu i Teatru (ukłony wszystkim dramaturgom!) zaświeciły mi się oczy. Bo to przecież idealna okazja, żeby napisać tych kilka słów o takim specyficznym jednak czytelniczym doświadczeniu, jakim jest czytanie dramatu. A przy okazji podzielić się z Wami moimi ulubionymi dramatami, których po zastanowieniu kilka …